Niestety obecne czasy wypaczyły oraz stłumiły wiele z naszych pierwotnych instynktów. Jednym z nich jest odczucie głodu.
Jak powszechnie wiadomo uśredniony czas który pozwala na utrzymanie ogranizmu w kondycji pozwalającej na podejmowanie efektywnych działań to około 3 tygodnie. Niemniej jednak organizm człowieka jest maszyną której nie wszystkie mechanizmy zostały jak dotąd dogłębnie poznane.
Jedną z osób która może zaprzeczyć powyższej teorii jest Angus Barbieri który w roku 1975 wieku 27 trafił do szpitala z wagą 207 kilogramów. Pomimo pierwotnego sprzeciwu lekarzy rozpoczął głodówkę która trwała 382 dni!!!.
Jego waga po zakończeniu postu wskazywała 82 kilogramy. Przypadek Angusa jest przypadkiem skrajnym oraz podczas głodówki nie znalazł się w żadnej sytuacji ekstremalnej która wymagałaby od niego znacznego wydatku energetycznego.
Głód towarzyszy nam niemal nieustannie niemniej jednak jego uczucie pojawia się często w sytuacjach w których tak na prawdę nie potrzebujemy jeść.
Taka sytuacja to psychiczne uczucie głodu który pojawia się nagle, czasem wywołany zaledwie kontaktem wzrokowym z pożywieniem a czasem zwykłym przyzwyczajeniem. Psychiczne uczucie głodu u wielu osób nie pozwala na odczucie prawdziwej potrzeby spożycia pokarmu. Ten rodzaj głodu nazywany jest fizycznym. Przygodzi znacznie później dając konkretne symptomy takie jak "burczenie w brzuchu" spowodowane kurczeniem się mięśni jelita cienkiego czyli tak zwanych ruchów perystaltycznych. Organizm sygnalizuje nam w ten sposób, że kończy się proces trawienia. Dla wielu osób kolejnym symptomem może być uczucie osłabienia ból głowy oraz to co nas najbardziej interesuje rozdrażnienie.
Ostatnie opisane uczucie ma podłoże w naszej prehistorii i jest mechanizmem który może być bardziej pożądany niż mogłoby się wydawać.
Kiedy do głosu dochodzi głód fizyczny stajemy się nie tylko delikatnie rozdrażnieni ale również nasze zmysły zaczynają działać zdecydowanie sprawniej. Pozwalało to naszym przodkom na sprawniejsze polowanie oraz zdobywanie pożywienia. Ta sytuacja często daje nam "drugie życie" i pozwala działać efektywniej, przynajmniej do czasu gdy deficyt nie stanie się na tyle dotkliwy, że zaczniemy słabnąć.
Konkludując powyższe informacje nie bójmy się uczucia głodu które pozwala nam poznać swój organizm znacznie lepiej oraz działać na zupełnie innym poziomie percepcji. Podczas naszych kursów ilość pożywienia jest celowo ograniczana aby każdy mógł choć w niewielkim stopniu poznać swoje ograniczenia oraz doznać choć w niewielkim stopniu tego przyjemnego przypływu adrenaliny nie sięgając do plecaka po kolejny batonik energetyczny tego dnia.
Kursy przetrwania, szkolenia survivalowe
svartnordsurvival@gmail.com tel. 507-551-264 (Magdalena) 62-300 Września woj. Wielkopolskie